Robert Polok

Trzeszczące kolana

Z Hanną Głowińską, lekarzem rehabilitacji z Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej w Warszawie, rozmawia Magdalena Próchnicka.
Trzeszczące kolana

– Czasami zaboli kolano lub przy zginaniu nogi coś w nim zatrzeszczy. Na ogół jednak bagatelizujemy te objawy. Dopiero gdy tępy ból towarzyszy nam przez cały dzień, kolano jest obrzęknięte, mamy kłopoty z chodzeniem, a rano trudno jest wstać, zaczynamy się niepokoić. Kiedy jest potrzebna szybka wizyta u lekarza?

– Natychmiastowa wizyta konieczna jest wtedy, gdy występuje któryś z następujących objawów:

  • silny ból kolana
  • opuchnięty i gorący staw, pacjent nie może stanąć, ma gorączkę powyżej 38°C, czuje się chory (prawdopodobne jest zakażenie bakteryjne lub złamanie samoistne)
  • zimna noga lub tylko stopa, sina lub drętwa (możliwość ostrej niedrożności krążeniowej)
  • noga lub staw uległy zniekształceniu (możliwość złamania)
  • kolano zostało zablokowane, nie można go zgiąć lub wyprostować (ewentualne uszkodzenie łękotki).

– Co robić, jeśli ból jest tępy i przewlekły?

– Trzeba wybrać się do lekarza np. pierwszego kontaktu albo lepiej do specjalisty ortopedy lub lekarza rehabilitacji (podkreślam – do lekarza rehabilitacji, a nie do rehabilitanta, który zazwyczaj jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego). W takim przypadku wizyta może nastąpić w ciągu kilku lub kilkunastu dni.

– Dlaczego bolą nas kolana?

– Przyczyn jest wiele (podobnie jak metod leczenia), np. urazy powstające przy forsownej lub nieprawidłowej jeździe na nartach, łyżwach, desce czy rolkach, gra w piłkę nożną oraz inne sporty uprawiane wyczynowo. Ważne jest wtedy szybkie postawienie diagnozy i podjęcie leczenia. Natomiast inną przyczyną jest choroba zwyrodnieniowa, nazywana przyspieszonym zużyciem stawu kolanowego, która rozwija się latami. Jest ona wynikiem wad rozwojowych stopy, nieprawidłowej postawy, płaskostopia, nadwagi, częstego przeciążania na skutek np.dźwigania ciężarów, a nawet chodzenia na bardzo wysokich obcasach lub w obuwiu źle trzymającym stopy (na twardej podeszwie).

– Co dzieje się w kolanie, które zaczyna chorować na zwyrodnienie?

– Kolano jest stawem o bardzo skomplikowanej budowie. Jego funkcjonowanie to jakby gra zespołowa poszczególnych elementów. Defekt jednego z nich zakłóca normalną pracę całego stawu, który zaczyna niedomagać. Zwyrodnienie polega przede wszystkim na niszczeniu chrząstki pokrywającej kości. Proces ścierania się chrząstki trwa latami, a gdy ulegnie ona zupełnemu zniszczeniu, wówczas kość trze o kość. W toku tych przemian powstają osteofity, nazywane dziobami, które są kostnymi naroślami. One również powodują ból i ograniczają ruchomość stawu.

– Czy są jakieś typowe objawy choroby zwyrodnieniowej?

– Charakterystycznym objawem jest ból kolana. Na początku pojawia się on podczas gwałtownego ruchu, chodzenia, przy zmianie pozycji. Po jakimś czasie nasila się nawet przy małym ruchu, również w nocy. Typowe jest też trzeszczenie w trakcie zginania kolan. Czasami występują objawy łagodnego zapalenia z obrzękami i wysiękami.

– Przy tak skomplikowanej budowie kolana chyba trudno jest zdiagnozować jego chorobę.

– Diagnoza nie jest trudna. Jej podstawą jest wywiad lekarski, czyli rozmowa z pacjentem o charakterze bólu, czynnikach, które go powodują, innych objawach oraz badanie chorego stawu przy pomocy dotyku. Można wtedy stwierdzić, czy w kolanie jest płyn, jakie elementy są najbardziej bolesne, czy występuje obrzęk, zniekształcenia, zanik mięśni otaczających staw.

– I to lekarzowi wystarczy do rozpoznania?

– Jest to tzw. wstępna diagnoza, którą trzeba potwierdzić. Wykonuje się serię zdjęć rentgenowskich w pozycji stojącej: z przodu, tyłu i boku. Na kliszach uwidocznione są osteofity – jeśli występują – w późniejszym etapie choroby zwężenie szpary stawowej, która jest wynikiem niszczenia chrząstki. Zdjęcia te nie obrazują jednak, co się dzieje w miękkich tkankach stawu. Dlatego niekiedy trzeba wykonać USG kolana lub rezonans magnetyczny.

– W ostatnich latach słyszy się o tzw. artroskopii. Co to jest?

– Jest to metoda zarówno diagnozowania, jak i leczenia. Polega ona na oglądaniu stawu od środka za pomocą specjalnego urządzenia. Jednocześnie można usnąć przerosłe tkanki, kawałki uszkodzonej chrząstki lub naprawić niektóre uszkodzenia łąkotek. Po znieczuleniu pacjenta chirurg ortopeda wykonuje niewielkie nacięcie skóry, przez które wprowadza artroskop – cienką rurkę zawierającą soczewki powiększające i światłowód, umożliwiające obejrzenie wnętrza stawu. Stosując odpowiednie końcówki do aparatu lub specjalne cienkie narzędzia wprowadzane przez dodatkowe punktowe nacięcia, można wykonać niewielkie zabiegi naprawcze.

– Czy pacjent ze zwyrodnieniem stawu kolanowego powinien zrobić badania laboratoryjne, które ułatwią rozpoznanie choroby lub jej monitorowanie?

– Nie ma takich badań specjalistycznych. Wyjątek stanowi analiza płynu pobranego z wysięku w kolanie pod kątem obecności bakterii lub osadu kryształów, które mogą powodować stan zapalny.

– Jakie jest leczenie tej uciążliwej choroby?

– Polega ono na specyficznej aktywności ruchowej (ćwiczenia, chodzenie), używaniu laski lub kuli i przyjmowaniu preparatów przeciwbólowych, takich jak: paracetamol, aspiryna oraz inne niesteroidowe leki przeciwzapalne. Niestety, przyjmowane w dużych dawkach mogą uszkodzić błonę śluzową żołądka i dwunastnicy. Niekiedy znaczną poprawę przynoszą zastrzyki z kortykosteroidów. Jeśli te środki zawodzą, a pacjent bardzo cierpi, można wymienić staw kolanowy na sztuczny.

– Czy może Pani dać kilka praktycznych rad na zmniejszenie bólu?

– Mniej boli, jeśli się unika: chodzenia po nierównej powierzchni, biegania, podskoków, przysiadów, długotrwałego stania, klęczenia. Należy chodzić w obuwiu na elastycznych podeszwach. Amortyzują one mikrourazy, przenoszące się na kolana, które następują przy każdym kroku na twardym podłożu. W początkowym okresie potrzebne są pomoce ortopedyczne, odciążające staw kolanowy i zmniejszające ból. Są to: laska, kula, chodzik, stabilizatory stawu. Używanie laski lub kuli zmniejszy ból wtedy, gdy się umie z nimi chodzić. I tak np. gdy dokucza lewe kolano, wówczas laskę lub kulę trzymamy w prawej ręce, stawiamy je razem z chorą nogą. Dobrym stabilizatorem jest opaska stawu kolanowego, która ma wyciętą z przodu dziurkę na rzepkę. Są też opaski wzmocnione po bokach metalowymi szynami stosowane wówczas, gdy więzadła są rozluźnione i kolano jest niestabilne, zaczyna „wychylać” się na boki.

– Jak aktywizować się ruchowo? Czy przez ćwiczenia w domu?

– Ćwiczenia są bardzo polecane, ale muszą być „ustawione” przez lekarza rehabilitacji. Wymyślone przez pacjenta mogą mu zaszkodzić, jak np. rowerek wykonywany w pozycji leżącej. Lekarz nie zaleci ćwiczeń siłowych, lecz rozciągające, które są proste i łatwe do wykonania w domu. Poza tym wskazane są spacery, których czas należy stopniowo wydłużać do godziny. W okresach zaostrzeń choroby polecane są zabiegi fizykoterapeutyczne, indywidualnie dobrane do stanu pacjenta.

– Czy można kolano wyleczyć z choroby zwyrodnieniowej?

– Niestety, nie. Można tylko przynosić ulgę. Marzeniem lekarzy jest lek cofający lub hamujący proces zwyrodnieniowy stawów. Ale dotychczas takiego preparatu nie ma, chociaż ciągle trwają badania i poszukiwania.

– Dziękuję za rozmowę.

Czynniki ryzyka choroby zwyrodnieniowej stawów kolanowych

Kobiety po 45. roku życia:

  • nadwaga i otyłość
  • nadmierna eksploatacja stawów, np. w wielu dyscyplinach sportowych czy pewnych zawodach (tancerze, parkieciarze, akrobaci)
  • złamania w stawie kolanowym lub jego kontuzje, zwłaszcza nieleczone skręcenia, stłuczenia i inne
  • zapalenia oraz choroby stawu biodrowego
  • wrodzone wady budowy (nogi szpotawe, koślawe i inne)
autor: Magdalena Próchnicka-Jarosz

Przeczytaj inne porady z tej kategorii

Grzyby w butach

Czerw 25, 2014 Choroby narządu ruchu

Za oknem zima. Zmarznięci zakładamy ciepłe skarpetki i rajstopy oraz ciężkie, nieprzewiewne buty, w których stopy się pocą. Są przegrzane i wilgotne nawet przez kilkanaście ...

czytaj więcej

Ból śródstopia

Czerw 25, 2014 Choroby narządu ruchu

Może się pojawić z dnia na dzień lub narastać tygodniami. Często go lekceważymy, zwłaszcza na początku, gdy nie jest zbyt silny.

czytaj więcej
POKAŻ